Opinie o Maturze

Mając doświadczenie 25 lat pracy w liceum ogólnokształcącym i 30 lat praktyki w przygotowywaniu do Matury i egzaminów na wyższe uczelnie stwierdzam z cała pewnością,że egzamin maturalny z roku na rok jest coraz trudniejszy, coraz mniej przewidywalny i stawiający coraz wyższe wymagania zarówno uczniom, jak przygotowującym ich dydaktykom.

Obserwując uczniów przychodzących do mnie na zajęcia dydaktyczne z różnych szkół średnich Trójmiasta, stwierdzam że ich poziom wiedzy wyniesiony ze szkoły jest diametralnie różny. Wysoki poziom merytoryczny reprezentują uczniowie z V LO, III LO, VIII LO w Gdańsku oraz III LO w Gdyni. Niestety większość uczniów posiada wyraźne braki w wiedzy empirycznej( rozpoznawanie rodzimych gatunków flory i fauny jest bez mała zerowe; podobnie jest z projektowaniem doświadczeń i prowadzeniem obserwacji biologicznych). Domyślam się,że wynika to w większości przypadków z ograniczeń czasowych, tj. liczby godzin dydaktycznych przeznaczonych na realizację programu nauczania.

Kolejny problem to zbyt mała liczba prac pisemnych o charakterze maturalnym, które uczniowie winni pisać w szkole, a które powinny być sprawdzane zgodnie z kluczem odpowiedzi przez prowadzącego nauczyciela. Tutaj na pewno wygrywają uczniowie, których nauczyciele czynnie oceniają matury pisemne lub kilka razy mieli taką sposobność.

Podczas pisania tak wymagającej Matury jaka miała miejsce w tym roku szkolnym, wygrali uczniowie o wysokiej wiedzy merytorycznej, ale nie tej „wykutej na pamięć”, tylko wiedzy utrwalonej, syntetycznej, którą umieli zastosować w praktyce egzaminacyjnej. Wiedza ta powinna być przekrojowa, interdyscyplinarna poparta myśleniem konkretno- obrazowym. Niestety statystycznie uczniowie z liceum takiej wiedzy nie wynoszą. Nauczycielom bardziej zależy na tym aby uczeń „wkuwał” szczegóły , aniżeli zrozumiał trudne problemy biologiczne. Zauważyłam również, że niektórzy nauczyciele pomijają trudniejsze zagadnienia podczas realizacji tematów, przykładem są zagadnienia z biochemii, botaniki, fizjologii roślin czy ewolucjonizmu – dowód prawa Hardy-Weinberga.

Uczniowie mają także problem z prawidłowym przelewaniem myśli na papier, co wynika głównie z małego oczytania. Dlatego apeluję!!! Mniej komputerów, więcej książek!!! I to nie chodzi tylko o fachową literaturę biologiczną, lecz literaturę o szerokim zakresie treściowym.

Na koniec kilka uwag do uczniów, które zwiększą efektywność waszego uczenia się:

  1. wykaż maksymalną koncentrację,
  2. wyeliminuj zakłócenia i ” złodziei czasu”,
  3. nastaw się pozytywnie do nauki,
  4. skutecznie czytaj i notuj( używaj zakreślacza),
  5. rób notatki na ” fiszkach” i „obklejaj” swoje otoczenie,
  6. ucz się na głos, wymieniaj poglądy w grupie,
  7. zapamiętuj i powtarzaj materiał,
  8. naucz się myślenia syntetycznego (a tę umiejętność uzyskasz, uczestnicząc w zajęciach MATURAMAX),
  9. nie zostawiaj nauki na ostatnią chwilę,
  10. uwierz, że każda kolejna matura z biologii jest coraz trudniejsza i nie licz na to,że jakoś się uda dobrze ją zdać. Jeżeli wybierasz się na Medycynę, to musisz być NAJLEPSZY, musisz „wykosić” ok. 30 osób konkurencji. To już nie są żarty!!!